W Piszu policjanci dostali zgłoszenie o podpaleniu trawy w okolicy cmentarza. Według świadków, mógł być za to odpowiedzialny mężczyzną w czerwonej kurtce. I faktycznie - niedługo później funkcjonariusze zauważyli mężczyznę w takiej właśnie kurtce jadącego skuterem. Po zatrzymaniu przyznał, że mógł podpalić trawę, wyrzucając niedopałek papierosa. Za podpalenie otrzymał jedynie mandat, jednak przy okazji wyszło na jaw, że wsiadając na skuter, złamał orzeczony wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów. Za to grozi mu już więzienie.